Transport z darami dla Ukrainy wyjechał z Bielska-Białej
Starosta bielski Andrzej Płonka powiedział, że wielu ludziom wojna na Ukrainie "być może spowszedniała", ale – jak podkreślił - mieszkańcy i żołnierze nadal potrzebują tam wsparcia. "Pomoc realizujemy będąc w kontakcie z naszymi partnerami z powiatu czerniowieckiego na południowym zachodzie Ukrainy" – powiedział.
Magdalena Fritz poinformowała, że na Ukrainę wyjechał tir wypełniony rzeczami ofiarowanymi przez powiat Rhein-Erft. To około 17 ton żywności, 23 wózki inwalidzkie, koce oraz środki przeciwbólowe i opatrunki. "Na wschód pojechało także drugie auto dostawcze zapakowane meblami i płynem do dezynfekcji. Znalazło się w nim prawie tysiąc par butów trekkingowych, które trafią do żołnierzy" – oznajmiła rzecznik.
Pomoc trafi do powiatu czerniowieckiego, gdzie sama wojna nie dotarła, choć często słychać syreny alarmowe, ale przyjechało wielu uchodźców wewnętrznych. Fritz podała, że wózki inwalidzkie otrzymają ośrodki dla dzieci niepełnosprawnych. Pozostała część trafi do uchodźców oraz centrów pomocy ukraińskiej armii.
Powiat bielski obejmuje 10 gmin położonych wokół Bielska-Białej. Zamieszkuje go blisko 160 tysięcy osób.(PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mark/