Bp Kaszak wszczął procedurę karną wobec ks. Tomasza Z. z Dąbrowy Górniczej
Po wpłynięciu do kurii diecezjalnej w Sosnowcu pisemnego zawiadomienia 12 września, od proboszcza parafii p.w. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej o "interwencji pogotowia i policji" w mieszkaniu ks. Tomasza Z., ordynariusz sosnowiecki powołał komisję wyjaśniającą okoliczności zdarzenia.
"W oparciu o świadectwa przesłuchanych osób komisja ustaliła, że +ks. Tomasz Z. wraz z dwiema innymi osobami świeckimi dopuścił się bardzo poważnego złamania norm moralnych, na co Kościół nie wyraża zgody i co zdecydowanie potępia+" - poinformowała kuria sosnowiecka.
W komunikacie opublikowanym na stronie diecezji zaznaczono, że "zdarzenie stało się powodem wielkiego zgorszenia dla wiernych i słusznego oburzenia opinii publicznej". "Ks. Tomasz Z. swoim postępowaniem poważnie naruszył zobowiązania wynikające ze stanu duchownego, co może być uznane za przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego" - ocenili autorzy raportu.
"Biorąc pod uwagę wielkie zgorszenie wśród wiernych, biskup sosnowiecki (bp Grzegorz Kaszak) zdecydował o wszczęciu procesu karnego, na mocy którego można zastosować wobec duchownego najcięższe kary kościelne, w tym wydalenie ze stanu duchownego" - przekazała kuria.
Poinformowano, że "w celu podkreślenia bezstronności procesu karnego sprawa zostanie przekazana prawnikom spoza diecezji sosnowieckiej". "Po zakończeniu ich działań procesowych prawnicy przekażą wszystkie akta sprawy do Stolicy Apostolskiej, która podejmie ostateczną decyzję wobec ks. Tomasza Z." - czytamy w komunikacie.
Ks. Tomasz Z. 2 października 2023 r. otrzymał dekret ordynariusza sosnowieckiego z 21 września 2023 r. zawierający decyzję odwołania go ze wszystkich podejmowanych do tej pory funkcji i urzędów. "Zgodnie z prawem kościelnym biskup sosnowiecki upomniał go kanonicznie i nakazał podjęcie pokuty aż do ostatecznej decyzji Stolicy Apostolskiej" - przekazała kuria.
Zapowiedziano, że wyniki dochodzenia prokuratury zostaną włączone do materiału dowodowego strony kościelnej i będą uwzględnione w dalszych pracach komisji.
Prokuratura bada wypadek na imprezie na plebani w Dąbowie Górniczej, gdzie jak opisywała "Gazeta Wyborcza", kilku księży miało zaprosić mężczyznę, który zajmuje się świadczeniem usług seksualnych. Według informatorów gazety, gość duchownych miał w pewnym momencie stracić przytomność. W związku z tym jeden z uczestników zabawy wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka. Ostatecznie - jak ustalili dziennikarze - na miejsce wezwano policję, po interwencji, której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym mężczyzną". (PAP)
autor: Magdalena Gronek
mgw/ maak/